Monte Bianco w tym roku przywitało nas w czerwcu wspaniałymi warunkami. Tam, gdzie śnieg pomaga, leżało go sporo, zaś tam, gdzie lepiej jeśli go nie ma, było suchutko. Zdążyliśmy wykorzystać nadzwyczajnie sprzyjające okoliczności zanim pogoda zakończyła tę sielankę. Obydwie grupy, wspinające się na szczyt drogą włoską, tzw. papieską, stanęły na wierzchołku. Pierwsza grupa pod przewodnictwem Kuby Polasika oraz moim osiągnęła szczyt 26 czerwca. Druga grupa, prowadzona przez Igora Karabina i Szymka Wawrzutę stanęła na nim następnego dnia, 27 czerwca. Serdeczne gratulacje!
A oto trochę zdjęć moich i Kuby Polasika z tej wyprawy: